Budowa trwa, właśnie szukam majstrów do wykonania instalacji elektrycznej i wodnokanalizacyjnej - pojechałem do kolegi na budowę zobaczyć jak to zostało zrobione u niego.
Dostałem też dyplom i medal za Jurajski Orient w którym według oficjalnej listy wyników zająłem III miejsce (choć na metę przyjechałem czwarty). (czytaj więcej...)
Pojechałem z Żegociny przez przełęcz Widoma do Młynnego zobaczyć czasówkę pod górę rozgrywaną w ramach Galicja Road Maraton - podjazd masakryczny, nawet na góralu a zawodnicy wjeżdżali przecież szosówkami.
Powrót szlakiem terenowym przez Kamionną do Bacówki na Zadzielu i potem przez przełęcz Widoma do Żegociny. (czytaj więcej...)
Pojechałem na Zonię zobaczyć kolarzy amatorów na pierwszym podjeździe wyścigu Galicja Road Maraton. Po przejeździe wszystkich zawodników, pojechałem jeszcze do Nowego Wiśnicza zobaczyć metę wyścigu.
Szybki wieczorny wyjazd szosówką nad Czarny Staw. Dawno nie jeździłem na rowerze, więc gdy zobaczyłem, że pogoda się lekko poprawia postanowiłem zrezygnować z kosza i pojechać szosówką nad Czarny Staw - wypróbowując przez okazji mój nowy kask wygrany w losowaniu podczas Wiosennej Odysei Miechowskiej i bidon Powerrade. (czytaj więcej...)
Ostatnio coś nie bardzo mi się chcę jeździć, przez 2 tygodnie byłem na rowerze dwa razy i to na zawodach. Dziś dzień wolny, ale oczywiście od rano lało, jednak koło 11 zaczęło się rozpogadzać, więc koło 13 postanowiłem, że jadę na rower. (czytaj więcej...)
Wczoraj zakupiłem koszyk do mojego roweru miejskiego - dziś przeszedł czas na wypróbowanie sprzętu, pojechałem do sklepu po benzynę ekstrakcyjną do czyszczenia górala po ostatnich zawodach. Koszyk sprawdził się znakomicie i 5 litrowy baniak przywiozłem bez problemów. (czytaj więcej...)
Wraz z Krzyśkiem przejechaliśmy Jurajski Orient w Dąbrowie Górniczej (Błędów) na trasie rekreacyjnej. Poszło nam całkiem dobrze i wywalczyliśmy miejsca tuż za podium ja - 4, Krzysiek - 5. Niestety szybsza od nas okazała się trójkach jadących razem zawodników, którzy wyprzedzili nas o 10 minut. (czytaj więcej...)
Według już oficjalnych wyników 12 miejsce na trasie turystycznej w kategorii mężczyzn - czas 7:23 (w tym 135 minut kary), Krzysiek 13 miejsce - czas 7:24 (w tym 135 minut kary), za nami 28 osób sklasyfikowanych i 18 zdyskwalifikowanych. Z kategorii kobiet lepsza od nas okazała się tylko zwyciężczyni z czasem 7:16. (czytaj więcej...)
Wybrałem się z dziećmi ze szkoły na rajd rowerowy do Szczurowej, trasa okazała się troszkę dłuższa niż zakładałem i wraz dziećmi zrobiłem 74 km, do tego doszedł dojazd i powrót do Niepołomic i w sumie wyszło przeszło 100 km.
Z Łapczycy do Niepołomic przyjechałem samochodem, czas miałem nawet dobry bo byłem w Niepołomicach około 7:20, ale kompletnie zapomniałem, że podczas rajdu przed tygodniem wygiął mi się koszyk od bidonu (podczas transportu roweru ciężarówką), więc musiałem jeszcze go dokręcić. (czytaj więcej...)
Kolejny trening przed Odyseją w Miechowie. Tym razem trasa trudniejsza, początek jak wczoraj przez o. Boryczów i leśną ścieżką, dalej pod kościół w Staniątkach i drogą w stronę Zagórza potem skręt prawo i jazda na Zakrzowiec. Po kilku pagórkach dojechaliśmy do Ochmanowa i potem asfaltowo-szutrowym podjazdem wyjechaliśmy pod kościół w Bodzanowie. (czytaj więcej...)
Pojechałem trochę potrenować przed niedzielną Wiosenną Odyseją w Miechowie. Trasa na pierwszy trening nie specjalnie trudna. Pojechaliśmy przez osiedle Boryczów do Puszczy Niepołomickiej, przecięliśmy leśną ścieżką i wyjechaliśmy na drodze z ul. (czytaj więcej...)
Wraz z moją żoną wzięliśmy udział w X Rekreacyjnym Rajdzie Rowerowym Kraków - Trzebinia. Jeszcze wczoraj myślałem, że jednak nie pojedziemy, prognozy były raczej słabe i już od nocy z piątku na sobotę miało lać. Jednak wstałem rano i co prawda niebo było całkowicie zachmurzone, ale deszczu nie było zapadała więc decyzja, że jedziemy. (czytaj więcej...)
Szybki wieczorny wyjazd do Nowego Brzeska i Hebdowa, powrót przez Drwinię i Mikluszowice. Na sobotę zaplanowałem z żoną wyjazd rowerowy na Rajd Kraków-Trzebinia, niestety prognozy na weekend znowu są kiepskie, więc postanowiłem wykorzystać ładną pogodę póki się da. (czytaj więcej...)
Wyjazd do Bochni po Rowertour ale żeby nie było za łatwo pojechałem na około przez Kłaj, Stanisławice i Cikowice. W zasadzie dziś miałem nie jeździć na rowerze, ale ponieważ po raz pierwszy w maju zaświeciło słońce postanowiłem, że się jednak przejadę do bocheńskiej galerii Rondo po Rowertour. (czytaj więcej...)
Maj - na całego ruszył sezon kolarskich wyścigów etapowych, właśnie dziś 4 maja w Neapolu startuje Giro d'Italia (wygrał Cavendish). W Polsce mamy wyścig BGŻ ProLiga Szlakiem Grodów Piastowskich oraz na moich terenach wyścig młodzieżowców do lat 23 - Karpacki Wyścig Kurierów. (czytaj więcej...)