rowerem po puszczy
Strona główna | Ciekawe miejsca | Geocaching | Wycieczki: 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 |     Baza podjazdów
 Karta wycieczki

Karta wycieczki

Wycieczkę ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru tzw. Drogą Pienińską planowałem już dawno, ostatnio postanowiłem że czas na realizacje i mimo, że pogoda miała być nie za dobra to koło 8:45 z rowerami na dachu ruszyliśmy do Szczawnicy. Na miejscu byliśmy przed 11 i po ściągnięciu rowerów od razu ruszyliśmy czerwonym szlakiem rowerowo-pieszym do Czerwonego Klasztoru. Było chłodno, ale w miarę słonecznie i przez całą wycieczkę mogliśmy się cieszyć pięknymi widokami. Droga Pienińska wiedzie cały czas wzdłuż Dunajca, więc raz za razem mijamy płynących w przeciwnym kierunku flisaków z turystami. Na ścieżce było dość tłoczno, ale myślę że gdyby było ciepło to mogłoby być znaczniej gorzej.

Trasa że Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru wiedzie w zasadzie cały czas lekko pod górkę, ale zauważyliśmy to dopiero przy zjeździe w drugą stronę, więc jest to podjazd niemal niezauważalny. Natomiast po drodze są dwie większe hopki na których trzeba nacisnąć trochę mocniej na pedały. Na pierwszym z podjazdów w zasadzie stoi znak nakazujący prowadzenie roweru na odcinku 900 metrów, a więc na podjeździe i na zjeździe, ale ten znak zauważyłem również dopiero w drodze powrotnej. W każdym razie nikt go nie przestrzegał i wszyscy jechali, no chyba że już nie mogli. Na tym podjeździe wysiadła też moja żona - pierwszy raz na rowerze w tym roku, ale później już było zdecydowanie lepiej:) Po 10 kilometrach jazdy przejechaliśmy przez kładkę nad rzeczką będącą odnogą Dunajca i byliśmy już na Słowacji pod Czerwonym Klasztorem. Na pierwszy dziedziniec można wejść bez opłaty, jest tam knajpa - Kacma pod Lipami w której większość turystów raczyła się piwem, my jednak postanowiliśmy zwiedzić klasztor. Wstęp kosztował nas 7 euro a w zasadzie 31 zł bo euro nie mieliśmy, warto dodać, że w cenie biletu mamy obszerną ulotkę w języku polskim, opisującą szczegółowo zabytki klasztoru. Na taką ulotkę możemy liczyć w większości słowackich muzeum, niby niewiele ale bardzo ułatwia zwiedzanie. Po opłaceniu biletów znaleźliśmy się na drugim dziedzińcu. Niewielu turystów zdecydowało się na zwiedzanie ale może to i lepiej:)

Na drugim dziedzińcu znajduję się studnia - jedna z dwóch odrestaurowanych studni klasztornych, mamy też piękny widok na Trzy Korony. Na ścianie budynku mamy również zegar słoneczny pokazujący czas pomiędzy godziną 5 rano a 13. Warto wspomnieć, że Czerwony Klasztor był przez lata siedzibą bardzo restrykcyjnych zakonów najpierw Kartuzów w latach 1320 - 1567 a potem Kamedułów 1711-1782, obu zakonach obowiązywały m.in. nakazy milczenia.

Po przejściu na kolejny plac klasztorny skręcamy w lewo do budynków w których obecnie znajduję się muzeum. Dalej przechodzimy bocznym wejściem do kościoła, w którym trwają obecnie prace remontowe, ale kościół już teraz prezentuję się całkiem nieźle. Kolejny etap wycieczki to gotycka sala, w której raz w tygodniu przez 1 godzinę mnisi mogli ze sobą rozmawiać. Mamy tu piękne sklepienie sieciowe i malowidła na ścianach z około 1520 r.

Na kolejnym dziedzińcu za kościołem widzimy pozostałości domków mnisich. Każdy mnich mieszkał w osobnym domku w którym miał obcować z bogiem. Jak możemy przeczytać w ulotce w zakonie Kartuzów za klauzurą mieszkało 12 mnichów pustelników i trzynasty przeor co miało być nawiązaniem do Chrystusa i 12 apostołów. Obecnie domki są w ruinie. Dokładnie opisane są pozostałości pustelni znajdujące się w domu z wieżą na której umieszczono zegar słoneczny pokazujący czas po południu - była to pustelnia przeora zakonu. Natomiast tuż przy samym kościele mamy domek z czasów Kamedułów z odtworzonym przykładowym wnętrzem.

W tym właśnie miejscu kończymy zwiedzanie klasztoru. Po krótkiej przerwie ruszyliśmy z w drogę powrotną do Szczawnicy, wyraźnie widać że tym razem jedziemy zdecydowanie w dół, po drodze dwa podjazdy - tym razem żona już dała radę:). Na parkingu zjedliśmy obiad i postanowiliśmy podjechać jeszcze pod wyciąg na Palenicę i do centrum Szczawnicy, gdzie odwiedziliśmy kościół św. Wojciecha i zjedliśmy lody. Tego odcinka wycieczki nie ma na poniższym śladzie - jest tam tylko droga z parkingu do Czerwonego Klasztoru i z powrotem. W sumie wycieczka bardzo udana mimo nie najlepszej pogody.

Szczawnica - Drogą Pienińską do Czerwonego Klasztoru - Szczawnica

Dystans: 26,1 km    |    Czas: 1:40:02    |    Åšrednia prÄ™dkość: 15,6 km/h   

Data: 2011-05-02    |    >>> wiÄ™cej wiadomoÅ›ci na bikestats


Trasa wycieczki:

Mapa:


Trasa rowerowa 945934 - powered by Bikemap 

Galeria wycieczki

 toUtf(Najnowsze wycieczki)
£apczyca - Gierczyce - Zawada - Olchawa - Nowy Wi¶nicz - Leksandrowa - Lipnica Murowana - Muchówka - Królówka - Olchawa - Zawada - Gierczyce - £apczyca
2014-11-16

Niepo³omice - Droga Królewska - ¯ubrostrada - Czarny Staw - szutrówkami przez Puszczê do K³aja - Targowisko - Grodkowice - Brzezie - Cichawa - Krakuszowice - Zborczyce - Suchoraba - Zagórze - Stani±tki - Niepo³omice
2014-11-11

Niepo³omice - Wola Zabierzowska - Niepo³omice
2014-11-04

£apczyca - Bochnia - Krzeczów - Gaw³ów - Majkowice - Cerekiew - Wrzêpia - Strzelce Wielkie - Wrzêpia - Okulice -  Ostrów Szlachecki - Gaw³ów - Krzy¿anowice - Proszówki - Bochnia - £apczyca - Che³m - Targowisko - Szarów - Stani±tki - Niepo³omice
2014-11-02

Le¶niczówka Przyborów - K³aj - Baczków - Gaw³ówek - Le¶niczówka Przyborów
2014-10-14

Niepo³omice - Puszcza Niepo³omicka (Czarny Staw) - Niepo³omice
2014-10-11

Niepo³omicka le¶na ¶cie¿ka rowerowa 2 pêtle
2014-10-09

www.rowerem.jasonek.pl © Copyright 2008-2024 Jasonj