Wyprawa Jura 2013 - dzie艅 4
Ostatni etap wyprawy mia艂 prowadzi膰 przez Ojcowski Park Narodowy, Dolin膮 Pr膮dnika, Krak贸w, Zakrz贸w, Gruszki do Che艂mu gdzie wyprawa mia艂a si臋 sko艅czy膰 w godzinach popo艂udniowych. Ja wpad艂em na pomys艂, 偶e jak z samego rana rusz臋 sam to na obiad zajad臋 do domu. Pocz膮tkowo mia艂em jecha膰 na Iwanowice i potem podobn膮 drog膮 jak jechali艣my pierwszego dnia wyprawy, ale potem po analizie mapy zadecydowa艂em, 偶e pojad臋 przez Ska艂臋 do Krakowa drog膮 g艂贸wn膮.
Wsta艂em o 6 rano i o 6:55 przy do艣膰 pochmurnym niebie ruszy艂em na tras臋. Do Ska艂y mia艂em jeszcze par臋 niewielki hopek, ale po przejechaniu 7 km w czasie oko艂o 20 minut by艂em ju偶 Skale. Zrobi艂em kilka fotek na rynku i postanowi艂em odwiedzi膰 jeszcze cmentarz w poszukiwaniu kwater pierwszowojennych. Przed cmentarzem stoi ciekawy pomnik po艣wi臋cony poleg艂ym w I i II wojnie 艣wiatowej i tablica szlaku I wojny 艣wiatowej z kt贸rej dowiedzia艂em si臋, 偶e na cmentarzu znajduj膮 si臋 dwie kwatery. Samych kwater szuka艂em jednak do艣膰 d艂ugo i dopiero skorzystanie z internetu pomog艂o mi odnale藕膰 niewielkie pomniki wci艣ni臋te mi臋dzy groby cywilne. Oko艂o 7:40 ruszy艂em dalej na Krak贸w. Od Ska艂y wi臋kszo艣膰 trasy prowadzi w d贸艂 miejscami nawet do艣膰 ostro, tempo jazdy by艂o wi臋c bardzo wysokie. Po przejechaniu 24 km z Milonek dojecha艂em do tablicy Krak贸w, dalej przejecha艂em pod Dworek Bia艂opr膮dnicki, nast臋pnie ulic膮 Pr膮dnick膮 na Nowy Kleparz, ulic膮 D艂ug膮 i Filipa na Plac Jana Matejki. Zrobi艂em fotk臋 pomnika na placu, Barbakanu i nast臋pnie przez Bram臋 Floria艅sk膮 wjecha艂em na krakowski rynek by艂a 8:40 (30 km, 艣rednia ponad 25 km/h). Zjad艂em precelka, zrobi艂em kilka zdj臋膰 i ruszy艂em do Niepo艂omic.
Przejecha艂em Starowi艣ln膮 potem na Plac Bohater贸w Getta i bocznymi uliczkami dojecha艂em do Klimeckiego, tam wjecha艂em na 艣cie偶k臋 rowerow膮, kt贸r膮 pop臋dzi艂em na Rybitwy. Na tej drodze zacz膮艂em odczuwa膰 lekkie zm臋czenie, jecha艂em te偶 pod wiatr, wi臋c tempo troch臋 spad艂o. Dojecha艂em do ko艅ca 艣cie偶ki i skr臋ci艂em w lewo na ulic臋 Lutnia, kt贸r膮 wyjecha艂em z Krakowa. Dalej jazda przez Brzegi, Grabie nast臋pnie Podgrabie i mniej wi臋cej oko艂o 9:50 po przejechaniu 55 km by艂em ju偶 domu moich rodzic贸w w Niepo艂omicach. Tu zrobi艂em oko艂o 25 minutowy post贸j. Wypogodzi艂o si臋 na ca艂ego, zacz臋艂o si臋 robi膰 gor膮co, wi臋c postanowi艂em nie czeka膰 d艂u偶ej tylko ruszy膰 do domu. Jecha艂em 艣cie偶k膮 rowerow膮 wzd艂u偶 drogi 75, nast臋pnie przez Szar贸w i Targowisko. Oko艂o 10:55 wspi膮艂em si臋 pod ko艣ci贸艂 w Che艂mie i ruszy艂em dalej, punktualnie o 11:06 zaparkowa艂em rower pod domem, ko艅cz膮c tym samym 4 dniow膮 wypraw臋.
W sumie pokona艂em 374 km w czasie nieca艂ych 18 godzin i 53 minut, wi臋c 艣rednia na ca艂ej trasie wynios艂a 19,8 km/h. Ostatniego dnia zasuwa艂em naprawd臋 szybko 72 km z Milonek do 艁apczycy pokona艂em ze 艣redni膮 23,5 km/h z tym, 偶e na odcinku do Krakowa sprzyja艂a mi grawitacja:). Suma podjazd贸w na ca艂ej trasie wynios艂a 2873 m, zdecydowanie najtrudniejszy by艂 trzeci dzie艅, kiedy to pokonali艣my najd艂u偶sz膮 tras臋, z najwi臋ksz膮 sum膮 przewy偶sze艅 i to jeszcze na d艂ugich odcinka w deszczu. Ca艂膮 wypraw臋 uwa偶am na bardzo udan膮, nogi mnie troch臋 bola艂y, ale tak naprawd臋 z dnia na dzie艅 by艂em coraz mocniejszy. Mimo i偶 Jur臋 pokonywa艂em ju偶 po raz trzeci odkry艂em jeszcze wiele ciekawych miejsc, niekt贸re mog艂em obejrze膰 ponownie odnowione. Podsumowuj膮c bardzo ciekawa wyprawa zorganizowana przy niewielkich kosztach:)
Odcinek Milonki - 艁apczyca: 72,50 km; czas: 3:04:32; max: 57,15 km/h; 艣rednia 23,57 km/h
Po czterech dniach jazdy: 374,26 km/h; czas: 18:53:50
