Plany na niedziel臋 by艂y du偶e a ostatecznie sko艅czy艂o si臋 na kr贸tkiej wieczornej wycieczce do pobliskiego Pierzchowa na kopiec J.H. D膮browskiego i szybki powr贸t do 艁apczycy przed nadchodz膮c膮 burz膮.
Wczoraj wiecz贸r zaplanowa艂em sobie porann膮 wycieczk臋 przez Bochni臋, Brze藕nic臋 do Brzeska i powr贸t przez Jadowniki i Rzezaw臋, zamierza艂em jecha膰 rano i wr贸ci膰 na obiad. Jednak gdy wsta艂em oko艂o 7:30 to jako艣 mi si臋 odechcia艂o, pogoda by艂a 艣rednia, chmury i zagro偶enie deszczem, do tego poczyta艂em, 偶e Brzesko, Jadowniki i Rzezawa zosta艂y zalane podczas burzy dwa dni temu i w ko艅cu wycieczki zrezygnowa艂em. Oko艂o 16-17 zacz臋艂o si臋 wypogadza膰 i po powrocie z ko艣cio艂a postanowi艂em, 偶e jednak si臋 przejad臋, gdy wyje偶d偶a艂em z 艁apczycy o 17:45, by艂o gor膮co a na niebie pi臋knie 艣wieci艂o s艂o艅ce. Postanowi艂em, 偶e pojad臋 do Pierzchowa na kopiec D膮browskiego uzupe艂niaj膮c tym samym przerwan膮 przez burz臋 wycieczk臋 z ko艅ca maja, a potem mo偶e zalicz臋 podjazd pod Kobylec i powr贸t przez Wieniec - p臋tla jakie艣 30-35 km.
Niestety ledwie przejecha艂em granic臋 艁apczycy zobaczy艂em nadci膮gaj膮ce czarne chmury i to akurat z kierunku w kt贸rym jecha艂em, ale nic jad臋 dalej. Po przejechaniu 7,5 km dojecha艂em na kopiec, zrobi艂em sesj臋 i zda艂em sobie spraw臋, 偶e czas wraca膰, bo w oddali s艂ysza艂em ju偶 grzmoty. Jad臋 wi臋c t膮 sam膮 drog膮 w kierunku 艁apczycy, ale poniewa偶 bli偶ej domu pogoda by艂a lepsza, to postanowi艂em si臋 jeszcze pokr臋ci膰. Podjecha艂em w kierunku Siedlca G贸rnego, drog膮 kt贸ra jeszcze do g贸ry nie jecha艂em (my艣la艂em, 偶e b臋dzie trudniej a tu do艣膰 艂atwy podjazd) i potem skierowa艂em si臋 w kierunku drogi nr 4, kt贸ra przeci膮艂em i podjecha艂em pod G贸rny Go艣ciniec. Dojecha艂em do Moszczenicy i stwierdzi艂em, 偶e podjad臋 jeszcze w kierunku g贸rnego ko艣cio艂a w 艁apczycy.
Podjazd z Moszczenicy do granic 艁apczycy G贸rnym Go艣ci艅cem to 700 metr贸w 10% podjazdu jest to chyba trudniejszy odcinek ni偶 podjazd w od drogi nr 4 do G贸rnego ko艣cio艂a w 艁apczycy. Ten podjazd od czasu do czasu sobie je偶d偶臋, g艂贸wnie treningowo, bo po prostu nie mam potrzeby t臋dy je藕dzi膰. Powolutku jako艣 wkr臋ci艂em pod g贸r臋, za znakiem 艁apczyca jest wci膮偶 pod g贸r臋 ale ju偶 艂agodnie, kulminacja szosy pod ko艣cio艂em w 艁apczycy. Nowa dzwonnica wybudowana niedawno w miejsce spalonej w 2009 starej zabytkowej dzwonnicy, ju偶 blednie i pewnie za kilka lat zacznie przypomina膰 t膮 star膮. Dalej ju偶 tylko zjazd do 4, ma艂a wizyta w sklepie i powr贸t do domu. Jakie艣 20 minut po moim powrocie zacz臋艂o la膰 i to solidnie, burza trwa艂膮 jakie艣 20 minut i znowu si臋 rozpogodzi艂o, kiedy w ko艅cu sko艅cz膮 si臋 burze i lato, kt贸re w kalendarzu ju偶 jest, zacznie si臋 na ca艂ego?
